St Casimir High School - Casmirecho Yearbook (Detroit, MI)

Page 22 text:

g2 -IILuunuuipHH1IIIv11HIillIImIII11111m1111111IIIIIIIIIIInunnIununlunluullnnulnllI1IlIIuunulnnlunllnllInnnnnnlnnruuunnmn ............ IHHIIHIIIHIII!lHIHIHIIIHIIIllllIIII'lIIHlIHHln .................. 111nm D0 Widzem'a iiDni wieku twojego zlote muLLuu-i Zboga6 w naukcg i cnotgii LOVVA powyz'sze czgsto 11am bywaiy powtarzane podczas kilkuletniego 9g pobytu w VVyiszej Szkole. Lecz zdaje Sig, z'e nigdy nie uczyniiy tak sil- nego wraienia i nie utkwiiy 11am tak gigboko w sercach naszych, jak w ostatnich dniach naszego pobytu W tej tu ukochanej uczelni. jako Pionjerzy Wyiszej Szkoiy SW. Kazimierza, pierwsi mieli$my t0 szczg- $cie i zaszczyt przeiywac' te biogie chwile, ksztalcgc umysi i napeiniajelc serce skarbami cnoty. Teraz, gdy jui sig nasze dni chylg ku kor'1cowi i trzeba bgdzie poiegnac' sig z t; skrabnicq szczg$cia, ial i trwoga mas przejmujaj. B0 105 naszej przyszi0$ci przed nami zakryty, a z przeszio$ci 1 tylko wspomnienia, jako echo miiych diwigk6w, nam pozostaiy. Lecz ufni, ie nie tak prgdko ulotnig sig 11am te siowa zachgty, kt6re nietylko zakorzeniaiy o$wiatg, ale przedewszystkiem serca nasze zaprawiaiy W to, C0 dobre i cnotliwe, $n1iaio i odwaiuie wstgpujemy w przyszio$i Vnasza; nieznang. Jeieli kiedy to dzis' rozumiemy to dobrze, z'e sposobm 111dzi i wysyiac' ich w s'wiat do pracy w spoieczefistwie bez gruntownych zasad religji, jestto: wy- sung6 ich 11a morze rozhukane nawahios'ciami, pehie skai i zamgtu 1 bez steru i przewodnika. Wiemy rdwniei, z'e 11ie siia dioni naszej jest siiac naszg, ale .siiaj ducha i umysiu. Przyrzekamy tedy, 26 11a tern rozhukanem, rozszalaiem i pienigcem Sig morzu iycia naszego przyszlego, siig i niece; naszal, sternikiem i przewodnikiem naszym, .obror'lcac i strbiem naszym, przeciwko skaiom, 1116510111 i niebezpieczefistwom iy- ciowym, bgdzie zawsze duch 112152 1 duch nasz o$wiec0ny 121st Boig, wzmoc- niony 1121qu wiary $wietej, zasilony cialg 1Q naukzg dobra i swigtg, zachgcony u- stawicznym dobrym przykiadem duch ten jakim g0 dzisiaj wynosimy ze soba; z tej drogiej nam szkoiy Wyzszej Sw. Kazimierza. Przyrzekamy, 26 na tym pigtrzgcem sie Hawahiosciami i rozwscieczonem morzu zycia naszego przysziego drogowskazem 1 przewodnikiem naszym bedzie umysi 11asz,lecz umysi oswiecony madroscizg, ludqu CO prawda, ale madroscig opartq 11a zasadach wiary swietej, nigdrosciq B022; zdrowzg i jgdrng Tg mgdrosc' i wyksztaicenie 11mysiowe zabieramy rowniez ze sobq dzisiaj gdy Opuszczamy te podwoje drogiej nam szkoiy naszej VVyz'szej. Zabieramy jg 7.6 501321, nie by jg; zatracic i zap1zepascic, ale by main 011a siuzyia ku pozytecznemu i owocnemu zyciu pozniejszemu. U szefa Ignacego Kraszewskiego czytamy: iing wie co 11am daje, at 11am 2 rgki Jeg'o przyjmowa6 naleiy wszystko z dzigkczynieniemii. Idgc za radg t2; 11am dang, wyraiamy serdecznz; wdzigcznosf za 112111111; 11am udzielong, ktbra nie tylko rozwijala umysi nasz, ale przedewszystkiem wyrabiaia charakter 1 wpajaia w serca i umysly nasze zasady Boze zbawienne i dobre 113 dalszz; drogg zycia naszego. Skiadamy 11ajserdeczniejsze dzigki XVielebnemu Ks. Proboszczowi i VVieleb- 11y111 Ks. Asystentom za nauki i rady; kochanym Rodzicom za katolickie wy- ksztaicenie; Siostrom Nauczycielkom oraz caiemu Fakultetowi za 11102011121 pracg. Ale, dlaczego silii sic; 11a siowa, gdy OWOC pracy, 11ajsi0dszy jest ze wszyst- kich rozkoszyl? Pracq naszz; zatem czynnal, pracowitzg. oclwaing, wytrwaig i cnotliwq starac' Sig bgdziemy przyniegc' zadowolenie i chlubg Rodzicom naszym drogim i naszej nkochanej Alma Mater. Alma Mater! D0 widzenia! Inu.nc1IHIHI1HIAuIin11nullIulunnluulInnnumlullIIIInnlnlunnumLILW IhliIlllllllllIlllllllllllllIlllIIIIIIIIIllIllllIIIlllllllllllllllllllllllllllllllllllIllllllIllIllIYlllllLllIlllHlllHIJ u-nl-Iumnmm I-nl-u-u-Iu 11.1u-11-I1. vl'1l1!IllHlllllllIHlllHlllIHlllllllHIlHllllllu 11 lllllllIllllllllllllllllHlllllllllllllllllllnl 171nm . mm. 1....um1w Inn 11 um '1LII'IIIIIIIHI'IIlHl'H .uunnuu I IllujllllllllllllllllllllIlllllllllllIllllllllllIllHuIHIIIIlllHHlIH-UIIHlllillllhhln. nu1mm11.1.unImlluluuumn.vuuuummnnm...1. -Helena M. Poniatowska 331i ,. gpnn1unnnummunnnummnmunuumnummmumnmmum.1 .munuunn 1- w-nu 1. ..1 11.1. I l 1 llLllULLlUI ununl1111111111mnmnnmnuunlmuu11mumI111II111umnnununmnnmiunumnnnuuu Page 20 d:2:mjw1mm- u .va E

Page 21 text:

School Clubs THOUGH our St. Casimir High School exists but four years, it boasts of seven active clubs. The most prominent of these are the HSt. Casimirts Pride ,Club and the hPioneer Club . The ttSt. Casimifs Pride Chili, was formed in 1927. All high school mem- bers must belong to the club, or else he or she is not a student of the school. The chief purpose of this organization is to give the students an opportunity to get acquainted with each other, to encourage cooperation between the different classes for the welfare of the whole school and to have them share the school news'and social activities together. The meetings are held every month, and are conducted in regular parliamentary procedure. Programs, both recreational and educational, form a part of the meeting. The staff of officers consists of pres- ident, secretary, treasurer, and assistant librarian. The officers for 1931 are Martha M. Jozefowicz, president; B. Joseph Kempisty, secretary; Anthony L. Szychowski, treasurer; and Marianne L. Podlesna, assistant librarian. With the closing of the scholastic year of 1931 the 3Pioneer Clulf rounded out its fourth year as a vital part of the activities of the school. For four years the club has been promoting the interests of its members and preparing the FIRST GRADUATES for their final parting from the folds of Alma Mater. In addition to these two big organizations there are several others limited to the different classes and subjects. Among these is the JUNIOR 111N133, the Junior Class Club. Then too, there are the fTunto Club and ULiterary Clulf of which the students of the English courses are members. The Sophomore Class Club is called uSigma Kappa? The youngest club which the Freshmen from sec- tions 304 and 302 form goes under the name of ttAspirantsW Yea for S. C. Hi! Hurrah for its clubs! Letts work and show what stuff wetre made of! Let,s show all that we really are 11the chip of the 01d block? ..-R. C. Brylowski ,31 HLUIIlHlllllIllllllllllllIllIIIllllIlIHllllHHIIHHIIHIIIIIIllHHHlllHllllllIIlIHlIJHHI-HInulllnnulunIInIlullInllllllluuulnnIMHI-nrlvulnw . Hull. numumununnuuu mummum mnmmmmumumummumunmnummmmnnu. mInunuummnunmun..InuInmmnmumnnnnn.. mm-nnm mum. nnnIII-Il r E: 0?. k v; St. Casimir nigh School Library

Page 23 text:

iv ,3 1 '5 N iezapominajki 'HIlullIlllIIIlllIllfllllI'IlmllrllrlvnhnmnllLUULQE UZ? ...... D0 widzenia! Ach nie! Jeszcze chwileczkg zatrzymac' sic; nam wy- pada, by popatrzec' i podumac' nad tymi kgcikami przepehiionymi tak wielu drogiemi wspomnieniami! li'llll'HlIIIlilllIIVIIIIliIIIVIIII-Huiu Ot tam i bibljoteka, przybytek cennych bogactw W Zyciu studenckiem. Migdzy temi t0 s'cianami rozum nasz zagigbiai sic; w dzieiach Mistrz6w. W tej ci- szy, ktdrg tylko przerywai szelest kartowania ksiacZek, szukaio Sig umysiowego rozwoju lub 0bja$nieli zdobyczy s'wiata naukowego. IIleJIlII .uu Dalej ngci nas laboratorjum Pracownia ta gdyby mogia m6wic', s'wiad- czyiaby sama 11a jakg cierpliwoic' zdobywalis'my Sig przy wykonywaniu naszych eksperymentdw. i D0$wiadczyli$my tu r6inych przygbd. Na przykiad, gdy Siostra Nauczycielka zaczepila mas pytaniami, nie zawsze udawaio 11am sic; dat': trafnac Odpowiedi. Pomigdzy rdinemi pytaniami nam dane byio raz takie: iiCo to jest chmuraii? Jeden z 1135 z wielkim zapaiem odpowiedzial: Uestto cog takiego w powietrzu, gdy pgknie, wtenczas deszcz padaii. Na c0 wszyscy rykng- lis'my imiechem, i mielis'my uciechy nielada. mnunn. Jeszcze jednac przygodg w tym gamym przedmiocie przytoczg. Swiat dotzgd 0 niej nie wiedzial, a dzi$ otwarcie Sig przyznajemy i do wiad0mo$ci podajemy, aby innych 11a przyszi0$i ostrzedz i 0d podobnego wypadku uchr0ni6. Byia t0 nieznaczna eksplozja, a ie to byia pierwsza tego rodzaju, wigc poczciwa Leonka z Martulg nie bardzo $piesznie usuwaiy sig 2 owego niebez- piecznego miejsca. No i tei noski sobie porzacdnie poparzyiy ...... Trzecia z rzgdu uczelnia, to 112157. pOkC'Jj maszynkowy iTypewriting Roomi. I tu przygdd Wiele, kt6rych nawet niepodobna wszystkich wyliczyc'. Gdy poraz pierwszy zasiedlis'my do maszynek, a Siostra Nauczycielka podaia wskazdwki do Operowania takowych, zdawaio Sig 11am, ie to nie trudno wybijac' czcionki bez patrzenia 11a palce. Lecz p0 pdi-godzinnej pracy pokazaio Sig, ie to nie tak 121- two, gdyi palce nam zdrgtwiaiy i zamiast 11a kluczach spoczywac', staiy w g6rze, sztywne niby kijki. VVytrwai0$ jednak w tej mozolnej pracy zwycigiyia, i do- pig1i$my swego celu. Dzi$ jui swobodnie palce igrajg 11a maszynkach niby p0 klawiszach fortepjanu. Lecz jeszcze nam trzeba trzyma6 sic; 11a ostroinos'ci, bo gdy Sig czasem za swobodnie palce przesuwa a iiPan Bigdii, wyskoczy niby ban- dyta z paikac, cala praca na nic i trzeba na nowo robotg rozpoczynac'. XVigc nie tak Iatwo jakby sit; zdawaio, ie moina iitajpowacm. .mln lllnllIIIllllullllllll'lllllllllulluulllullIIIlllllllllIlulllullllllllIInIInuIllnlllunlnnum nuIv-nnunImllllnlllnllIunlllnllllIIHIIIiHI'Irlrrm'lllllrl'lllllllIIIIIlllIllnlllulllnlnlmu: A c0 tu rzec 0 salach naukowych? ...... T0 ul, gdzie Sig kosztowaio miodowych plastrdw. Przytrafilo Sig i ialdeiko nie jedno i Hie dwa - ale ...... t0 jak zwy- czajnie u pszcz6i, w obronie bezpieczei'istwa i cnoty! ..... .. Maluczko, a jui nie bgdziemy zasiadali 11a szkolnej iawieL... Odziedzjczg je pehii entuzjazmu, 110Wi senjorzy. Niech im szczg$cie sprzyja! nlAlIIIIIIHIIan-v .ullv VVreszcie jui zbliiamy Sig do samej bramy szkolnej ...... Z jakiemie uczu- ciem przechodziio Sig p0 raz pierwszy przez jej pr6g ...... a dzisK... poraz ostatnii jako studenci! ........ Do widzenia! ukochana i niezapomniana Alma Mater. --Marjanna L. Podlesna, ,31 llIIIUHIIIHTHIlllllllJllllllllllllllllllllllulnllIlIIuIlH-IIHIIIH-v. p'N ki Illnllllhllnnlluuunln-nIIIHIHHllHHIHIIIHlillllllllHlllllHlllllHllllHlIHlLHLullllllI1IIIll1liIIHIIHHIUHIIIlllllllllllIllllllIlIHIHIH IIIIHHllIllIlllIIHIIIUHHllullulllllllllllllllullllunlluuu Iiirr g; CXIUIH lllnl-w-IU-uI-ull- nn- r-nnu- nu. .M d M? Iv g